5 powodów dla których należy spieszyć się z zakupem roweru. Czy nadchodzą trudne czasy dla rowerzystów?

5 powodów dla których należy spieszyć się z zakupem roweru. Czy nadchodzą trudne czasy dla rowerzystów?

*Orientacyjne czasy realizacji dostaw komponentów do produkcji rowerów (stan na luty 2021)

Wszyscy wiemy co się wydarzyło w 2020 roku, kiedy to był duży problem z dostępnością rowerów w kwocie poniżej 2 tysięcy złotych. Wszystko wskazuje na to, że zapowiada się na nadejście nowej burzy w branży rowerowej. Zapasy rowerów górskich średniej i wysokiej klasy, które to stanowią trzon w sporcie rowerowym, są obecnie na wyczerpaniu. Sytuacja jest bez wątpienia zła i z dnia na dzień jeszcze bardziej się pogarsza. Producenci rowerów nie są w stanie sprostać zapotrzebowaniu rynku i trudno dostrzec światełko w tunelu w 2021 roku. Poniżej przedstawiamy 5 głównych powodów niedoboru rowerów i argumentujemy, dlaczego nie powinieneś zwlekać z zakupem roweru, jeśli takowy planowałeś.

1. Brak wystarczającej ilości części do produkcji rowerów

Powyższa grafika ilustruje sedno problemu z jakim każdy producent rowerów się obecnie zmaga. Producenci rowerów po prostu nie są w stanie otrzymać części do produkcji swoich modeli. Liczba producentów z poszczególnej grupy komponentów jest ograniczona a ich wydajność produkcyjna jest niewystarczająca by sprostać zapotrzebowaniu rynku. Czas realizacji dostaw przykładowo siodła rowerowego, który dotychczas wynosił 1-2 miesiące, obecnie zbliżony jest do 1-2 lat. Każda część jest rozpatrywana poprzez pryzmat terminu dostawy, a producenci muszą stawić czoło niedorzecznym ograniczeniom i kompromisom co do specyfikacji, procesu produkcji i sprzedaży swoich rowerów.

Producenci muszą prognozować na 1-3 lata naprzód, a to oznacza składanie i opłacanie zamówień na rowery z bieżącego zapotrzebowania z dużym wyprzedzeniem. Efektem jest kupowanie na zapas co niesie ze sobą potrzebę odpowiedniego magazynowania.

Producenci, dystrybutorzy, a nawet zwykli konsumenci są zmuszeni do zakupu większej ilości części niż potrzebują w danym momencie po to by zapewnić sobie dostępność opon, dętek, łańcuchów itp. przez najbliższe 6 miesięcy.

2. Nie wszyscy rowerzyści są gotowi zrezygnować ze swojego ulubionego sportu

Czy pamiętasz moment kiedy zacząłeś uprawiać kolarstwo? W wielu przypadkach, była to zbieżność losu lub przypadkowe zdarzenie, kiedy wsiadłeś na rower i “wkręciłeś się” na dobre w temat. To jest właśnie magia tego sportu, zwłaszcza jeśli chodzi o kolarstwo górskie, które można porównać do samonapędzającej się maszyny. Im więcej tego robisz tym bardziej to do ciebie przemawia. Staje się bardziej przyjemne za każdym razem, kiedy przyzwyczajasz się do danego roweru i odkrywasz świat wokół ciebie. Wielu z nas nie jest w stanie wyobrazić sobie dnia bez jazdy a kolarstwo staje się po prostu stylem życia.

Pandemia koronawirusa przyczyniła się do upowszechnienia tego sportu, gdyż wielu z nas pozostała bez wyboru, jeśli chodzi o aktywność na świeżym powietrzu. Transport lotniczy do wielu ciekawych destynacji został wstrzymany, siłownie zostały zamknięte, nastąpił zakaz zgromadzeń a sporty drużynowe ograniczone do minimum. Drogi świeciły pustkami więc jazda na rowerze stała się bardziej komfortowa i bezpieczna. Jazda na rowerze zapewniła sposób ucieczki od parkingów przy szlakach i tłumów.

2021 zaczął przywracać normalność a jazda na rowerze stała się dla wielu sposobem na dalsze utrzymanie swobody życia. Niektórzy zapewne powrócą do codziennej rutyny ćwiczeń na siłowni lub lenistwa na kanapie, jednak wielu zostanie rowerzystami na stałe.

3. Zapotrzebowanie jest globalne

Musimy zrozumieć, że cokolwiek co dzieje się w lokalnym systemie szlaków, a tym samym, w naszej okolicy, gdzie więcej ludzi jeździ na rowerze i spaceruje, ma miejsce gdzie indziej na świecie. Dzieje się tak w całym danym województwie, jak i w całym kraju. Bardziej znacząco, wzrost zapotrzebowania na rowery ma miejsce niemal w każdym kraju na świecie. W każdym zakątku naszego globu ludzie chcą coraz więcej rowerów, zwłaszcza że zauważyć można wyraźne rozróżnienie pomiędzy rowerami górskimi, szosowymi i miejsko-wycieczkowymi.

Podczas gdy zapotrzebowanie jest na globalną skalę, komponenty rowerowe są produkowane tylko w wybranych krajach tj. Japonia, Tajwan i Chiny. Ośrodki te muszą poradzić sobie z większością produkcji rowerów, a więc otrzymują zlecenia z całego świata.

4. Ceny rowerów idą w górę

Kwestia popytu i podaży to bez wątpienia prawo ekonomii. Kiedy popyt na produkt rośnie a podaż nie jest w stanie utrzymać tego tempa, cena danego produktu automatycznie wzrasta.

Początkowo, niedostatek wzrasta i wydłużają się czasy oczekiwania klienta, ale jedyna drogą by złagodzić presje braku tej równowagi jest podniesienie cen. Jeśli przykładowo 10 osób chce kupić akurat 2 rowery górskie w cenie 4 tysiące złotych i oczekują od pół roku na dostawę, jedyną drogą do złagodzenia ciśnienia w perspektywie długoterminowej jest podniesienie ceny tego roweru.

Znaczący wzrost cen daje się zauważyć także jeśli chodzi o komponenty i materiały służące do produkcji gotowego roweru tj, oponysiodełka czy ramy. Niespodziewanie nawet takie elementy jak opakowania kartonowe, kontenery transportowe, fracht rowerów z fabryk do danego kraju znacznie podrożały.

Podwyżki cen dotknęły wielu marek. Niektórzy znani producenci podnieśli ceny swoich produktów o 5-10%, a jeszcze inni planują podobny wzrost w najbliższym czasie.

5. Lato nadchodzi

Jeśli dostępność była ograniczona podczas zimy to, co dopiero przyniesie ze sobą okres wiosny i latal? Dostępność wielu cenionych i pożądanych modeli rowerów w okresie zimowym, poprzedzona była 3-6 miesięcznym oczekiwaniem. Jeśli sobie myślisz, że to źle, zaczekaj do czerwca na prawdziwy impakt rowerowej apokalipsy. Przewidujemy wiele przypadków, kiedy to rowerzysta po uprzednim rozpoznaniu sytuacji rynkowej, będzie gotowy wydać swoje oszczędności na zakup nie tyle, co wymarzonego, a dostępnego roweru.

Podczas tegorocznej wiosny i lata, doświadczymy prawdziwego niedoboru ciekawych modeli rowerów.

To, co uderzyło w segment rowerów podstawowych w 2020 przeniesie się na grupę rowerów średniej klasy.

Co w takim razie możemy zrobić?

Najważniejszą kwestią pozostaje podjęcie decyzji czy chcesz lub potrzebujesz kupić rower w tym sezonie. Jeśli posiadasz już choć jeden rower I spełnia on twoje potrzeby, możesz go po prostu stuningować. Kup kilka niezbędnych narzędzi i dbaj o nie by służyły przez dłuższy czas.

Jeśli potrzebujesz zakupić nowy rower, najważniejszą strategią będzie dokonanie zakupu przed uderzeniem szczytu sezonu rowerowego. Dokończ swój rekonesans i skorzystaj z pomocy przyjaciół lub zaufanych konsultantów w danym sklepie, aby uzyskać szczere porady.

Najbardziej bolesny moment nastąpi, gdy będziesz musiał pogodzić się z obniżeniem oczekiwanych standardów zakupu roweru, nawet jeśli będzie to model klasy premium.

Zamiast upatrzonego roweru jest akurat dostępny niższy lub wyższy model to warto rozważyć jego zakup, gdyż upieranie się szczegółowej specyfikacji może spowodować paromiesięczne oczekiwanie. Najlepszym rowerem staje się więc rower akurat dostępny w danym sklepie. Jeśli przykładowo jest on na osprzęcie Sram GX a twoim kryterium było Shimano XT na które trzeba czekać kolejne 9 miesięcy, wówczas pójście na kompromis może okazać się trafną decyzją.

Podsumowując, działaj w przemyślany sposób, a kiedy już staniesz się posiadaczem nowego roweru – po prostu jedź i ciesz się wspaniałymi chwilami spędzanymi na wolnym powietrzu.

0zł